Zdaniem niektórych tymi słowami* zaczyna się przebojowa animacja z lat 90., czyli „Król Lew”. Rozpoczęcie tego filmu zyskało już status kultowego – otwierająca piosenka i pulsujące żółcią i czerwienią wchodzące słońce to w zasadzie ikona. Nic więc dziwnego, że gdy zabrałam się za Czytaj dalej„I see Kenya…”
Inked to the bow
Lato powoli zmierza ku końcowi, zbliża się wrzesień a wraz z nim powroty Czytaj dalej„Inked to the bow”
Świtezianka
Jest niewiele owadów, które toleruję, a jeszcze mniej takich, które akceptuję. A te, które darzę sympatią, można pewnie zliczyć na palcach jednej ręki. No dobrze, nazwijmy to po imieniu Czytaj dalej„Świtezianka”
Señora y señorita
I smak waszych ust hiszpańskie dziewczyny
W noc ciemną i złą nam będzie się śnił…
Bywa tak, że jakaś piosenka lub jej fragment uczepi się i chodzi po głowie, zmuszając do nucenia w kółko tej samej frazy. Rozmyślając o pomysłach na hiszpańską inspirację, nie mogłam pozbyć się z głowy słów różnych piosenek o Czytaj dalej„Señora y señorita”
Perunowy kwiat
Podobno raz do roku, w trakcie przesilenia letniego, zakwita magiczna roślina, dająca mądrość, szczęście i bogactwo… No cóż, Noc Kupały chwilę temu już minęła, a wraz z nią tegoroczna szansa na odnalezienie kwiatu paproci. Nie żebym się po nocach szlajała po lesie, bo przecież Czytaj dalej„Perunowy kwiat”
Błękitna lilia [retrospekcja]
W moim kalendarzu biżuteryjnym lipiec jest miesiącem secesji, to raz. Na lipiec Szuflada ogłosiła wyzwanie „Zaczarowany las”, to dwa. Połączenie tych dwóch czynników przypomniało mi Czytaj dalej„Błękitna lilia [retrospekcja]”
Oko na Maroko
Myśląc nad marokańskim wyzwaniem, jak wielu przede mną, utknęłam na długi czas w Casablance. Co prawda by się wydostać nie potrzebowałam wizy wyjazdowej, wystarczyła „odrobina” Czytaj dalej„Oko na Maroko”
No to jajco
Gdyby mnie ktoś kiedyś spytał, jakiego jubilerskiego cacka pragnę najbardziej ze wszystkich, jaki klejnot budzi we mnie nienasycone pragnienie posiadania, odpowiedziałabym krótko: Czytaj dalej„No to jajco”
Dzikie maliny
Zaczęło się lato, a wraz z nim sezon na owoce! Słodkie, soczyste, nagrzane słońcem… A zwłaszcza wszelkiego rodzaju „berries”, czyli Czytaj dalej„Dzikie maliny”
American nightmare
Dla wielu USA kojarzą się z amerykańskim snem, American dream. Ponieważ nie należę do grona miłośników „hameryki”, kolejne wyzwanie konkursowe było dla mnie raczej „American nightmare”, czyli – amerykańskim koszmarem. No bo w zasadzie… Czytaj dalej„American nightmare”